Dziś mam wspaniały dzień, wstałam o 5.45 solidaryzując się z moim mężem, który jechał do pracy.
Od 6 rano buszuję w necie, obejrzałam mnóstwo filmików na YouTube na temat pielęgnacji ciała, makijaży, fryzur letnich, etc.
Postanowiłam poddać się zabiegom pielęgnacyjnym, w moim własnym SPA zaczynając od:
1) "Ziołowej parówki" na twarz
2) Kąpieli połączonej z peelingiem kawowym, wykonanym
własnoręcznie
3) Płukaniem włosów szałwią i pokrzywą
4) Zabiegi zakończone pielęgnacją twarzy, przemyłam najpierw oliwą,
po kąpieli rumiankiem a na koniec posmarowałam olejkiem z drzewka herbacianego.
Czuję ogromną radość i odprężenie, czasem niewiele potrzeba kobiecie do szczęścia. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz